czwartek, 14 sierpnia 2014

Miejsce z moich marzeń

Opiszę Wam jak trudno było mi znaleźć odpowiednie miejsce na moją restaurację. Jak już wspominałam, o własnej knajpce marzyłam praktycznie od zawsze, dlatego nie zdziwi Was pewnie fakt, że wytworzyłam w swojej głowie pewien jej obraz już zanim w ogóle zabrałam się za jej tworzenie. Dotyczyło to zarówno wystroju, menu, jak i lokalizacji. Możecie się więc domyślić jak długo trwało poszukiwanie odpowiedniego miejsca. Przez kilkanaście dni szukałam w internecie, a będąc w mieście rozglądałam się za lokalami do wynajęcia. Niestety jeżeli jakieś miejsce mi odpowiadało, to zwykle albo cena była zbyt wysoka, albo nie mogłam się dogadać w jakichś kwestiach z właścicielem. W końcu zdecydowałam, że spróbuję znaleźć to wymarzone miejsce z pomocą agencji nieruchomości. Udałam się do takiej, którą poleciła mi moja znajoma, po to, by na początek zapoznać się z zasadami funkcjonowania tego typu usługi. Nigdy wcześniej nie miałam okazji korzystać z biura nieruchomości, tak więc nie wiedziałam jak to dokładnie wygląda. Na spotkaniu pani zaproponowała, że na początek znajdzie dla mnie trzy lokalizacje. Tak więc umówiłyśmy się, że wrócę za dwa dni. Oczywiście zaznaczyłam wysokość czynszu maksymalnego, jaki mogę zapłacić za lokal. Ogromne było moje zaskoczenie, kiedy na kolejnym spotkaniu pani z biura przedstawiła mi te trzy oferty, a każda z nich wydała mi się ciekawa. W końcu jednak zdecydowała się na jedną, która wydała mi się najlepsza. I tam właśnie obecnie znajduje się moja restauracja.

1 komentarz:

  1. Marzenia sie spelniaja :) trzeba tylko w to wierzyc!!!! Zycze samych sukcesów!!!!

    OdpowiedzUsuń